RPG o kopyciakach

Death

Wyciągnął ciasto z piekarnika i powąchał je.
- Myślę, że wyszło ;>
Położył gorąca blachę na skale. Wziął pokrojone owoce i położył je na ciasto, zalał galaretką.
-To teraz potrzebna nam lodówka aby galaretka zgęstniała <]

Angel

- Hmm... A tamta się nada? - spytała wskazując na lodówkę stojącą w pobliżu XD

Death

- Nie wiedziałem, że taki arsenał tutaj jest ;P - Schowal ciasto do lodówki

Angel

Rozejrzała się.
- W sumie to chyba tu jest wszystko... - powiedziała patrząc na kuchenkę, lodówke, zmywarkę, sokowirówkę itp. Laughing

Death

Rozłożył koc i gestem pokazał Angel by na nim usiadła.
- Zrobić ci coś do picia?

Angel

- Hm... A co masz do aproponowania? - spytała i usiadła.

Death

Otwiera barek
- To co widzisz ;D

Angel

- Hmm... To ja poproszę... Tequila Sunrise ^^

Death

Nalewa, i podaje je.
- Prosze, ja musze się zbierać xP - westchnął
- Pa :* - położył się obok niej i zasnął

Angel

Wypiła drinka i zasnęła.

(lekcje xP)